dziś się okazało, że nie muszę uciekać do innego kraju ... mogę, ale nie muszę ... wyplątałem się z dość ciężkiej sytuacji ... wreszcie jakiś promyk radości ... jeden z niewielu ostatnio ...
ale nadal nie wiem tak naprawdę dokąd zmierza mój świat ... do samozagłady, czy wiecznego szczęścia ...........
Dodaj komentarz